Od 1 sierpnia przedsiębiorstwa produkcyjne mogą wnioskować do PARP (Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości) o dofinansowanie na rozwój działalności. Podstawowy warunek to prowadzenie działalności na terenie makroregionu Polski Wschodniej, czyli z siedzibą albo oddziałem w jednym z województw: lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie albo mazowieckie (bez Warszawy i otaczających ją powiatów). To już drugie rozdanie środków unijnych w ramach konkursu „Automatyzacja i robotyzacja MŚP”.
Wsparcie jest skierowane do sektora MŚP (małych i średnich przedsiębiorstw), czyli do firm zatrudniających mniej, niż 250 pracowników. Muszą one prowadzić działalność na terenie makroregionu Polski Wschodniej, co oznacza siedzibę albo oddział na tym obszarze. Realizacja projektu (czyli np. instalacja maszyn i urządzeń) również musi odbywać się we wskazanych województwach.
Kolejnym warunkiem jest działalność w branży produkcyjnej, co wynika bezpośrednio z założeń programu wspierającego transformację w kierunku Przemysłu 4.0. Celem planowanych inwestycji musi być automatyzacja i robotyzacja przedsiębiorstwa. Zmiany mogą objąć procesy bezpośrednio związane z produkcją, w tym: magazynowanie surowców, transport wewnętrzny, taki jak zaopatrzenie linii produkcyjnej, kontrolę jakości czy pakowanie.
Jakie inwestycje można sfinansować?
Wsparcie dla pojedynczej firmy może wynieść od 200 tys. do 3 mln zł i musi zostać przeznaczone na transformację firmy w kierunku Przemysłu 4.0. Co to oznacza dla konkretnego przedsiębiorstwa, określa audyt technologiczny poprzedzający realizację projektu. Stanowi on diagnozę obecnej sytuacji, w tym dojrzałości cyfrowej firmy oraz plan automatyzacji i robotyzacji firmy. Taki audyt może być wykonany przez Huby Innowacji Cyfrowych lub inne podmioty posiadające doświadczenie w obszarze audytów technologicznych i diagnozy cyfrowej przedsiębiorstwa.
Jeżeli projekt otrzyma pozytywną opinię, koszty audytu podlegają dofinansowaniu, podobnie jak koszty innych usług doradczych niezbędnych do przeprowadzenia transformacji. Z dotacji można sfinansować przede wszystkim wydatki inwestycyjne - środki trwałe i wartości niematerialne i prawne, takie jak licencje. Tu warto zaznaczyć, że nabywane w ramach dotacji oprogramowanie powinno bezpośrednio wspierać automatyzację i robotyzację. Przykładem mogą być systemy informatyczne służące optymalizacji produkcji, takie jak Comarch ERP XL i Comarch IoT MES.
O czym trzeba pamiętać na etapie wyboru oprogramowania i jego dostawcy? – Programy unijne premiują innowacyjne rozwiązania automatyzujące procesy w firmie, oparte na analityce biznesowej, sztucznej inteligencji, uczeniu maszynowym, uwzględniające cyberbezpieczeństwo – podpowiada Magdalena Trybus, kierownik ds. finansowania w sektorze Comarch Enterprise Solutions. – Rozwiązania Comarch dla firm produkcyjnych, ale też każdej innej branży, rozwijane są zgodnie z najnowszymi trendami i w pełni wpisują się w te założenia. Przy wyborze dostawcy oprogramowania, warto wziąć pod uwagę, oprócz kwestii cenowych, doświadczenie firmy, wsparcie jakie oferuje na całym etapie wdrożenia i użytkowania oprogramowania oraz gwarancję zgodności z przepisami polskiego prawa – dodaje specjalistka.